top of page

Październikowa refleksja 

Jest wyznaczony czas na wszystko i czas na każdą sprawę pod niebem.  Czas narodzin i czas śmierci …” (Kazn. 3: 1-2). ).

 

Żyjemy tylko przez chwilę.  Jest wiele rzeczy, które chcemy zrobić i osiągnąć w naszym życiu, a biorąc pod uwagę nasz bardzo ograniczony czas i zasoby, nie można z powodzeniem osiągnąć za jednym posiedzeniem lub w ciągu jednej nocy.  Ale po prostu pozostawanie skupionym i robienie każdej rzeczy, pojedynczo, zaprowadzi nas daleko i szeroko.

 

Pozbądź się czasu, rozpoczynając wszystko pod natchnieniem Boga.  Wkrótce z radością przekonasz się, że wszystkie Twoje marzenia i plany dojdą do słusznych i szczęśliwych wniosków.

 

Mamy jeszcze kilka następnych sekund, minut, godzin, które na nas czekają.   Wykorzystajmy ten czas, aby dotrzeć do naszych sąsiadów i do Boga.   „ W tych dniach Maryja wyruszyła i udała się w pośpiechu przez góry do miasta Judy, gdzie weszła do domu Zachariasza i pozdrowiła Elżbietę ” (Łk 1, 39-40) . 

Refleksja o Matce Bożej

Synowska miłość do Matki Bożej opowiada o walce podjętej przez Jej dzieci w obronie Matki przed atakami heretyków, obojętnych chrześcijan i tych, którzy chcą umniejszać miłość i chwałę, jaką należy czcić Najświętszą Dziewicę.

 

Św. Cyryl zwyciężył w obronie Boskiego Macierzyństwa Matki Bożej.  St. Hieronim walczył z błędami, które zaprzeczały wiecznemu dziewictwu Maryi.  St. John Damasceński bronił honoru należnego obrazom  Mary, płacąc cenę poprzez odcięcie ręki.  St. Bernard sprawił, że pobożność maryjna rozkwitła, gdy prawie wszędzie zanikała.  St. Antoni bronił i wyjaśniał prawdę o Wniebowzięciu Maryi.  Bl. Jan Duns Szkot przedstawił pouczające wyjaśnienie przywileju Niepokalanego Poczęcia.  W prawdziwym nabożeństwie do Maryi św. Ludwik de Montfort podtrzymywał doskonałość nabożeństwa do Maryi.  St. Alphonus Liguori walczył na każdym froncie w swoich Chwałach Maryi, broniąc Niepokalanego Poczęcia Maryi, Jej rangi Pośredniczki Wszystkich Łask, Jej Wniebowzięcia i Jej Królewskości.  Bronił swojej Matki.

 

Przed niedawnymi atakami na różaniec św. Pio z Pietrelciny bronił nieustannej wartości tej modlitwy ciężarem swego prestiżowego przykładu; recytował swoje paciorki (pięć dekad)  ponad sto razy dziennie.

 

My, podobnie jak święci, powinniśmy starać się urzeczywistniać dwie maksymy św. Bonawentury.  Pierwsze to: „Należy ostrożnie wystrzegać się umniejszania, nawet najmniejszego, honoru należnego Maryi”.  Second, „Należy być gotowym do obrony przywilejów Maryi nawet z narażeniem życia”.  W obronie ich niebiańskiej Matki, miłość prawdziwych synów Maryi odważa się nawet na śmierć; bo „miłość nigdy nie ustaje” (1 Kor 13, 8).  

Błogosławieństwo św. Franciszka z Asyżu

 

Niech Pan was błogosławi  
i zatrzymuję cię; 
niech Pan pokaże ci Swoje oblicze!
i miej współczucie!
Niech zwróci do ciebie Swoją twarz 
i daj spokój!

Amen.

bottom of page